W meczu 17 kolejki V ligi Łokietek uległ przed własną publicznością Liderowi Włocławek 4:0. W drugiej części spotkania karnego nie wykorzystał kapitan brzeskiej ekipy Marcin Pałczyński. Mimo porażki, trener Billy Abbott był zadowolony, szczególnie z zaangażowania swojej drużyny.
– Mimo wyniku jestem bardzo zadowolony, przede wszystkim z zaangażowania chłopaków. Każdy z nich, który zagrał chociaż przez chwilę na boisku, dał z siebie absolutnie wszystko i tak naprawdę więcej nie mogę od nich wymagać. Owszem były błędy techniczne i taktyczne ale graliśmy z najlepszym zespołem w lidze, który na dobrą sprawę w tej lidze nie powinien grać. Jest to zespół złożony z zawodników wyselekcjonowanych w Łodzi, która jest troszkę większa od naszego pięknego miasteczka. Na dodatek, drużyna Lidera trenuje codziennie mając dostęp do pełnowymiarowego boiska, więc ciężko wymagać od nas równorzędnej gry, ale mimo tego że goście prowadzili grę i widać było klasę każdego zawodnika, nie stworzyli tyle sytuacji w tym meczu co my. Nadal uważam że nie zasłużyliśmy chociażby z tego względu na przegraną, co tu dużo mówić, na pewno nie tak wysoką. Dlatego jestem z moich podopiecznych bardzo dumny po tym meczu, ale jeszcze kilka meczów musi minąć zanim zmażą tę plamę, ale dzisiaj zrobiliśmy pierwszy krok ku temu – podsumował występ swoich piłkarzy trener Łokietka, Billy Abbott.
Łokietek – Lider Włocławek 0:4 (Jaworski 14, 45’, Burzyński 20’, Korski 60’)
ŁOKIETEK: Stawicki – Bołkowiec, Maciej Pałczyński, Mętlewicz, Piwoński, Kraszewski, Skonieczny, Marcin Pałczyński, Kosztowny, Marciniak, Czarnecki
