Lider lepszy. Łokietek przegrywa 3-0

W dobrze zapowiadającym się meczu 2 kolejki V ligi pomiędzy Liderem Włocławek a Łokietkiem lepsi okazali się piłkarze z Włocławka wygrywając 3-0. Przez większość meczu Łokietek grał w osłabieniu.

W pierwszej połowie kibice nie zobaczyli bramek, ale emocji nie brakowało. Już w 38 minucie drugą żółtą kartkę zobaczył zawodnik Łokietka, Maciej Pałczyński i zespół z Brześcia musiał radzić sobie w dziesiątkę. Grający w osłabieniu zespół Billego Abbotta pierwszą bramkę stracił zaraz po przerwie – do bramki Ciesielskiego trafił Rafał Burzyński (47’), kolejne trafienie dla Lidera padło dopiero w 79 minucie – Ciesielskiego tym razem pokonał Patryk Jaworski. Wynik w doliczonym czasie gry ustalił Szymon Kożecki. Łokietek przegrał z Liderem 3-0.

Mimo, iż przez większość czasu Łokietek musiał grać w osłabieniu zaprezentował się dobrze, niestety po raz kolejny trener Abbott po meczu zwracał uwagę na słaby poziom sędziowania:

– Zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze na tle dobrej drużyny, która jest zdecydowanym faworytem do awansu. Szkoda, że sędzia zepsuł widowisko swoimi niezrozumiałymi decyzjami i wcale nie chodzi o sytuację na drugą żółtą dla nas – choć nie było w tym zagraniu żadnej złośliwości z Maćka strony ale było to niebezpieczne zagranie. Chodzi o inne żółte kartki, odgwizdane faule, spalone itd. Mimo, że duża część meczu graliśmy w osłabieniu nie widać było tego i to jest chyba największy komplement, który mogę nam dać. Jestem niezwykle dumny z chłopaków za serce i zdrowie pozostawione na boisku aczkolwiek nie był to mecz bezbłędny w naszym wykonaniu i jest kilka rzeczy do poprawy ale szkoda że nieudolność trójki sędziowskiej wpłynęła na ciekawie zapowiadający się mecz – skomentował Billy Abbott, trener Łokietka.

Polecamy

Wspierają Nas