Nie taki lider straszny. Łokietek – Gopło 2:2.

W 6 kolejce ligi okręgowej Łokietek przed własną publicznością podejmował dotychczasowego lidera tabeli, zespół Gopła Kruszwica. Choć Łokietek prowadził już 2:0 mecz ostatecznie zakończył się remisem 2:2 i podziałem punktów. Gopło straciło pozycję lidera na rzecz KS Brzozy.

Bardzo dobrze mecz rozpoczęli gospodarze. Mimo straty w pierwszych minutach meczu podstawowego obrońcy Łukasza Lewandowskiego (kontuzja), już w 9 minucie piłkarze Łokietka wyszli na prowadzenie. Składną akcję Pałczyńskiego, Kosztownego i Marciniaka w 9 minucie wykończył Bartosz Trzeciak. W 22 minucie prowadzenie Łokietka podwyższył Marcin Dorsz – drugą asystą w tym meczu popisał się Dawid Marciniak. Łokietek prowadził z liderem tabeli 2:0. W 33 minucie, po dobrej akcji gości z Kruszwicy, prawą stroną, w sytuacji strzeleckiej znalazł się Michał Kruszyński, który strzałem z okolic 16 metra pokonał Jakuba Stawickiego. Kruszwiczanie złapali kontakt i mimo, że do zakończenia pierwszej części meczu udało im się dojść do jeszcze jednej sytuacji bramkowej to wynik już się nie zmienił. W pierwszej połowie, mimo utraty jednej bramki to Łokietek był stroną dominującą.

W drugiej połowie obraz gry uległ zmianie. Łokietek zaczął grać ostrożnie, myśląc o tym, aby nie stracić bramki, konstruując przez to mniej ofensywnych akcji. Coraz większą przewagę na boisku zaczęli zdobywać piłkarze Gopła. Na pięć minut przed zakończeniem meczu dopięli swego i zdobyli bramkę wyrównującą na 2:2 (Mateusz Kurtysiak). Choć piłkarze spod Mysiej Wieży mogli w końcówce nawet wygrać, to jak powiedział Nam trener Gopła Grzegorz Nowaczyk, remis na tak ciężkim terenie jest dla drużyny z Kruszwicy dobrym wynikiem.

Potknięcie Gopła wykorzystała KS Brzoza, która po zwycięstwie nad LTP Lubanie została nowymi liderem. Łokietek zachował czwarte miejsce.

Skład Łokietka:

Polecamy

Wspierają Nas