W 3 kolejce ligi okręgowej GKS Łokietek zremisował przed własną publicznością z GKS Baruchowo 1:1. Bramkę dla Łokietka zdobył Szymon Bołkowiec.
„Zabrakło tego czegoś by postawić kropkę nad i” – powiedział po meczu trener Łokietka, Billy Abbott. Trudno się nie zgodzić z jego słowami. Przez większość meczu to gospodarze byli drużyną przeważającą, tworzyli sobie więcej sytuacji, a w drugiej części spotkania mieli nawet rzut karny, który mógł przesądzić o losach meczu. Niestety, „jedenastki” na gola nie zamienił najskuteczniejszy strzelec Łokietka, Dawid Marciniak.
Mecz zakończył się wynikiem 1:1, obie bramki padły już w pierwszej połowie spotkania. Najpierw do siatki GKS Baruchowo trafił bezpośrednio z rzutu wolnego Szymon Bołkowiec, a w 34 minucie rzut karny wykorzystał zawodnik z Baruchowa Kamil Bógdał.
Potknięcie Łokietka wykorzystał zespół Zdroju Ciechocinek, który rozbił Szubiniankę 8:1 i zasiadł na fotelu lidera klasy okręgowej. GKS Łokietek spadł na 4 pozycję.
W następnej kolejce podopieczni Billego Abbotta zmierzą się na wyjeździe z Mieniem Lipno. Mecz zaplanowano na sobotę, 22 sierpnia na godzinę 16.
SKŁAD ŁOKIETKA:
Stawicki – Kraszewski, Bołkowiec, Lewandowski, Kamiński – Kosztowny (85′ Abbott), Pałczyński, Zaranek, Skonieczny (74′ Gryczewski)- Trzeciak (75′ Dorsz), Marciniak
