Ciekawe widowisko piłkarskie zafundowali kibicom piłkarze Noteci i Łokietka. W Łabiszynie padło sześć bramek, po trzy dla każdej z ekip. Dla Łokietka trafiali Abbott, Niewiadomski i Marciniak.
Przed tym meczem było wiadomo: obie ekipy mają imponujące serie meczów bez porażki, obie strzelają dużo bramek – wszytko to potwierdziło się w sobotę w Łabiszynie, serie zostały podtrzymane a kibice obejrzeli aż sześć bramek.
Mecz miał zwariowany przebieg, jedna i druga drużyna musiała gonić wynik. Najpierw, po pierwszej bramce już w 3 minucie meczu, straty odrabiać musiał Łokietek. Bramkę na 1-1 strzelił Billy Abbott a 9 minut później „trójkolorowych” na prowadzenie wyprowadził Kamil Niewiadomski. Do przerwy 2-1 dla piłkarzy z Brześcia.
Po przerwie wyrównanie gospodarzom dał Patryk Otlewski. Łabiszynianie nie cieszyli się z niego jednak długo – 5 minut później do bramki Noteci trafił Dawid Marciniak. Noteć znów musiała gonić wynik. Gospodarzom udało się to w 80 minucie po trafieniu Michała Sznajdrowskiego, który ostatecznie ustalił wynik na 3-3. Dla Łokietka był to już 9 mecz bez porażki, dla Noteci siódmy i piąty remis z rzędu.
